Przejdź do głównej zawartości

Śmierć...

Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą..
Czym jest śmierć ? Śmierć jest czymś ostatecznym.. Nikt nigdy jeszcze z nią nie wygrał i nie sądzę, że komuś kiedykolwiek się uda. "Rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać" Niektórzy boją się, żyć, a inni dla odmiany umrzeć.
Człowiek dostaje pewną szanse, zostaje stworzony, posiada rozum oraz podstawowe uczucia tego świata, aczkolwiek to jak to wykorzysta zależy tylko od niego. To jak, gdzie i kiedy skończy się nasz żywot możemy zadecydować sami. Tzn. chodzi o to, że w każdej chwili możemy sami go zakończyć, ale niestety nikt nie może śmierci zatrzymać. Na to jak długo jeszcze będziemy patrzeć na świat na równym poziomie zależy także od rodzaju naszego życia. Od  stylu bycia. To od nas zależy czy wolimy na niego patrzeć z tej perspektywy czy z góry. Oczywiście są rzeczy < np. choroby> nad którymi nie jesteśmy w stanie  zapanować. Jest to tak jak twierdzą niektórzy tzw. "przeznaczenie" . Chociaż ja szczerze w to nie wierze. Dostaliśmy rozum, świat bardzo szeroko rozbudowany i to co my z tym robimy, ze swoim życiem to tylko i wyłącznie nasz interes. Nie uznaje w takim razie pojęć, wypowiedzi ludzi typu " dlaczego Bóg zabrał tak dobrego człowieka, a źli nadal mogą żyć!?" Myślę, że Bóg tu nie pośredniczy.. Sami układamy sobie scenariusz i to jak wszystko się zgra to nie jest na pewno wina Boga..Ale nie chcę narzucać innym mojego rozumienia.
Śmierć zawsze jest wśród nas, nikt nigdy przed nią nie uciekł i nikt nigdy nie ucieknie;
Zastanówmy się czym ona jest dla nas. Wrogiem - nieszczęściem, czy może przyjacielem-ukojeniem?..
Samobójcy- osoby dla których życie straciło barwy, osoba, która nie potrafi żyć wśród innych zdradliwych twarzy, osoby, które stają się bezsilni, obojętni. Najlepszym, jedynym oraz ostatecznym wyjściem jest dla nich śmierć. Choć nikt nie wie czym ona jest to są ludzie, którzy są tego ciekawi.. Nie zadowala ich teoria, pragną w praktyce sami się przekonać.. Nie potrafię stwierdzić czy jest to jakieś zaburzenie psychiczne.. jest to po prostu ludzka wrażliwość, bezsilność.
Zdarzają się sytuacje nieudanych samobójstw. Takie osoby nigdy nie będą potrafiły wymazać z pamięci uczuć jakie doznały, kiedy posunęły się do takiego zakończenia.. Jest to pewnie czas prób, oswajania się z myślą, że jednak kontakt z życiem jest nadal konieczny. Uświadamiają sobie, że to jest kolejna szansa, której nie mogą zmarnować.
"Człowiek jest jedyną na świecie istotą świadomą bliskości swej śmierci " ~ Paulo C.


                                       A TY ? ZAWRÓCISZ, CZY SIĘ PODDASZ?

Komentarze

  1. No! Nareszcie post! :D
    Tak długo czekałam ;)
    Co do posta to bardzo ładnie to ujęłaś,
    tak chwyta za serce...
    Podobają mi się te pytania pod koniec każdego posta.
    Są bardzo motywujące
    http://ci-nnamon-girl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje, że jesteś tak regularnym i wiernym czytelnikiem! Bardzo mnie to motywuje :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

XXIw.

Koszmar zaglądnął w oczy ludzi pustki zastały ulice Zło wyszło na powierzchnie. W naszych głowach pojawił sie najczarniejszy scenariusz wygoda czasów nic nie znacząca Człowiek człowiekowi podejrzliwym spojrzeniem ciągły stres w oczach przerażenie, które zabija nasze poglądy. Zamknięci w czterech ścianach szukający odpowiedzi Pytamy Boga czym żeśmy zasłużyli Ziemi bunt czy Boga gniew zasiał panikę. Zatrzymać się należy i zastanowić mając czas żyjąc w kwarantannie jak za daleko to zaszło dlaczego człowiek człowiekowi taki los podarował co należy zrobić i co za lekcje wyciągnąć.

Czasami

W pewnym momencie w człowieku coś pęka Jedyny rodzaj emocji to żal   I bezsilność   Nie ma wokół żadnej osoby która stawia Cię ponad wszystko  Ale to nic  Zbierasz lekcje tworząc niezniszczalna ścianę I już nikomu nie pozwolisz jej zniszczyć. 

Dziękuje wam..

W życiu każdego człowieka przewija się mnóstwo ludzi, pojawiają się, odchodzą, ale nie tak do końca. Zostają w naszym sercu czy głowie, zazwyczaj z negatywnymi cechami. Bywa,że w sercu nie ma dla nich miejsca. Czy to dobrze, że tak jest? owszem. Uczą nas nowych rzeczy, doświadczeń, pokazują inną stronę życia, mimo tego, że potem znikają. Niektórych stać na normalną rozmowę, czy sam szacunek po tym co się przeszło, a niektórzy? Nie są na tyle dojrzali. Dziękuje. Dziękuje każdemu kto przewinął się przez moje życie, nienawidzę was, czy szanuje, nie ma to znaczenia, nie można mieć nad tym kontroli. Dziękuje, że pokazaliście, że nie można ufać, bo to zbyt cenne. Ktoś tak bez wyrzutów przyjdzie i wszystko zabierze. Niektórzy nie są dla nas warci niczego. Poczekaj na tą osobę, której otworzysz serce i myśli, obnażysz każdą swoją cząstkę, ale uważaj.. Zanim to zrobisz, zastanów się, bo potem nie zostanie Ci już nic. Dziękuje, za te łzy, które wylałam, które uświadomiły mi wszystko. Dzię...