Przejdź do głównej zawartości

Błędy w przeszłości..

Tak to już bywa.. Robimy coś, nie zastanawiając się czy kiedyś nie nadejdzie moment, że do naszej głowy zapuka myśli niosąca pewne refleksje.. " dlaczego to zrobiłam/zrobiłem ? po co.."
Jak sobie z tym poradzić ? nie mam pojęcia..
Nie ma na to odpowiedzi.. postępujemy pod wpływem emocji w danej chwili, nawet tej dłuższej i już nie ma odwrotu.
Tzn.. naprawić i owszem, można wiele, ale czy odwaga nam tutaj pomoże..
Cofnąć czasu, również się nie da, stety czy niestety..
Człowiek jest bardzo podatny na emocje każdego rodzaju i nie zawsze potrafi je opanować.
Nie jesteśmy w stanie także zapanować nad tym, że przez nasze błędy tracimy coś ważnego, mniej ważnego, a bywa, że i cały świat.

Błędy, które popełniliśmy w przeszłości, potrafią odgryźć się na nas w przyszłości.
Dopadają w formie niepowodzeń, lub samych to wyrzutów naszego sumienia. Pojawiają się z Nienacka, tworząc  mętlik w głowie, zaprzątając nam wszelkie myśli.
My stojąc niczym na zboczu wysokiej góry, boimy się zrobić krok do przodu, wiedząc, co nas czeka.. natomiast sumienie nie pozwala na krok w tył.

Najgorsze jest, gdy stracimy nasze życie, pod postacią kogoś. A cos się z tym wiąże ? nasze życie, nasze zachowanie, charakter, rutyna.. nawet ta męcząca rutyna.. potrafi odezwać się pod postacią tęsknoty i rozmyśleń.

Natomiast!.. Pomyślmy.. jesteśmy przez los poddawani pewnym próbą non stop.. bywa, że podołamy.. a nieraz ? po prostu skonamy po kilku metrach..
Nie jest to w żaden sposób demotywacja, nie powinno nią być. to tworzy naszą osobę z doświadczeniem i rozumem. Jeżeli coś się stało, może inaczej... jeżeli coś wydarzyło się poprzez nasze działania, coś jest konsekwencją naszych działań.. jest naturalnym zjawiskiem, jest czymś z czym powinniśmy się pogodzić. Jeżeli to był błąd ? każdy je popełnia i uczy się na nich.. To jest rzeczywistość.. nie zawsze w kolorach tęczy..

















N

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gra

 Szeptając bezsilnie próbowała przekazać światu, że opada z sił.  Że każda mała drzazga powoduje ogromny krwotok uczuć. Że ją niszczą mową i uczynkiem. Że niedługi jej czas egzystencji.  Mimowolnie stawała z każdym twarzą w twarz. Kontemplując rzeczywistość walczyła z otoczeniem.

Bycie ślepcem..

"Człowiek docenia, gdy straci" Ludzie, mając dużo ciągle chcą więcej.. lecz nie spodziewają się, że mogą to w takim tempie stracić. Jest pewien swego, tego co ma i nie posiada świadomości, że nic nie trwa wiecznie.. Bywa, że stajemy się kompletnymi ślepcami.. ślepcami losu.. Nadchodzi moment kiedy coś tracimy i w pewnej chwili dochodzi do nas myśl, że to było wszystkim. Było tym, czego tak oczekiwaliśmy, a poprzez swoją głupotę i obwinianie wszystkich dookoła nie widzimy w tym swojej winy, a bywa, że to wszystko, każdy szczegół, jest naszą winą. Po prosu tracimy to nieodwracalnie. Nie mamy nawet odwagi przeprosić. Jesteśmy tchórzami.. Czasami chciałoby się cofnąć wstecz, zrobić kilka rzeczy inaczej, żyć tam z tą teraźniejszą świadomością. Pamiętajmy, że los nie da nam kolejnej szansy cieszmy się z każdej chwili doceniajmy każdego człowieka uważajmy na słowa i czyny potrafią zniszczyć wszystko. PAMIĘTAJ.. NIGDY NIE WYPUSZCZAJ SWOJEGO SZCZĘŚCIA Z RĄK..

XXIw.

Koszmar zaglądnął w oczy ludzi pustki zastały ulice Zło wyszło na powierzchnie. W naszych głowach pojawił sie najczarniejszy scenariusz wygoda czasów nic nie znacząca Człowiek człowiekowi podejrzliwym spojrzeniem ciągły stres w oczach przerażenie, które zabija nasze poglądy. Zamknięci w czterech ścianach szukający odpowiedzi Pytamy Boga czym żeśmy zasłużyli Ziemi bunt czy Boga gniew zasiał panikę. Zatrzymać się należy i zastanowić mając czas żyjąc w kwarantannie jak za daleko to zaszło dlaczego człowiek człowiekowi taki los podarował co należy zrobić i co za lekcje wyciągnąć.