Nowy rok, wszystko od nowa.. nowa szansa na samorealizacje, na zmianę poglądów i stylu bycia.
Ale mimo wszystko nie da się zacząć bez akceptacji.. akceptacji siebie, innych, otoczenia.
Akceptacji zdarzeń, biegu rzeczy, obrotu sytuacji. Aby zacząć dążyć do szczęścia i spełnienia trzeba uświadomić sobie, że szczęśliwe życie nie znaczy idealne. Nie ma nic idealnego. Trzeba obrać sobie takie cele, które doprowadzą nas do szczęścia, a nie idealizmu. Bo do tego nigdy nie dojdziemy.
Jeżeli osoba napiera na drugą o jakąkolwiek zmianę, dla przykładu w związku, miłości, to nie kocha on jej taką jaką już jest, tylko obiera sobie ją jako swój początkowy materiał z którego stara się ulepić swój wyimaginowany ideał.
Czy na tym to wszystko polega ?
Powinniśmy akceptować wszystko. Każdą cechę w człowieku, każde zdarzenie, także powinniśmy oczekiwać tego od innych.
Jeżeli jest sytuacja w której mówiąc prawdę ktoś nam nie wierzy nie mając ku temu powodów nie jest to dla mnie sytuacja zrozumiała.
Jak to się mówi.. człowiek człowiekowi równy.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią zaakceptować pewnych sytuacji, które są codziennością w życiu każdego.
Czasami przychodzą momenty w których możemy mieć ochotę wycofania się, ale nigdy do końca.
Zawsze jest szansa, jest światło.
Zadajemy sobie wtedy pytanie dlaczego los, czy Bóg nam nie pomaga, nie daje wsparcia.. Dlatego, że jest to sytuacja w której sami damy sobie radę, z której jest wyjście. Ukazuje się wiara w nasze możliwości przez zwykle nie nas samych. Nie psujmy tego i nie idźmy na skróty.
Gdyby nie było tej wiary i zawsze czerpalibyśmy pomoc od losu, nic nie miałoby sensu. Mielibyśmy wszystko, bylibyśmy próżnią emocjonalną. Nie byłoby szczęścia..
"Akceptacja dotychczasowego przebiegu życia często prowadzi do akceptacji własnego miejsca życiowego. Zachodzi tu bowiem relacja psychologicznej implikacji, jeśli zadowolony jestem z dotychczasowej swej biografii, to jej aktualny kształt, np. w postaci zajmowania określonej pozycji społecznej, sytuacji materialnej, zmuszony jestem uznać za zadowalający. "
Zrozum i zaakceptuj życie takim jakim jest bo gdy pozostaniesz w strzępkach myśli o złym losie, stracisz je, nie zauważalnie szybko.
Ale mimo wszystko nie da się zacząć bez akceptacji.. akceptacji siebie, innych, otoczenia.
Akceptacji zdarzeń, biegu rzeczy, obrotu sytuacji. Aby zacząć dążyć do szczęścia i spełnienia trzeba uświadomić sobie, że szczęśliwe życie nie znaczy idealne. Nie ma nic idealnego. Trzeba obrać sobie takie cele, które doprowadzą nas do szczęścia, a nie idealizmu. Bo do tego nigdy nie dojdziemy.
Jeżeli osoba napiera na drugą o jakąkolwiek zmianę, dla przykładu w związku, miłości, to nie kocha on jej taką jaką już jest, tylko obiera sobie ją jako swój początkowy materiał z którego stara się ulepić swój wyimaginowany ideał.
Czy na tym to wszystko polega ?
Powinniśmy akceptować wszystko. Każdą cechę w człowieku, każde zdarzenie, także powinniśmy oczekiwać tego od innych.
Jeżeli jest sytuacja w której mówiąc prawdę ktoś nam nie wierzy nie mając ku temu powodów nie jest to dla mnie sytuacja zrozumiała.
Jak to się mówi.. człowiek człowiekowi równy.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią zaakceptować pewnych sytuacji, które są codziennością w życiu każdego.
Czasami przychodzą momenty w których możemy mieć ochotę wycofania się, ale nigdy do końca.
Zawsze jest szansa, jest światło.
Zadajemy sobie wtedy pytanie dlaczego los, czy Bóg nam nie pomaga, nie daje wsparcia.. Dlatego, że jest to sytuacja w której sami damy sobie radę, z której jest wyjście. Ukazuje się wiara w nasze możliwości przez zwykle nie nas samych. Nie psujmy tego i nie idźmy na skróty.
Gdyby nie było tej wiary i zawsze czerpalibyśmy pomoc od losu, nic nie miałoby sensu. Mielibyśmy wszystko, bylibyśmy próżnią emocjonalną. Nie byłoby szczęścia..
"Akceptacja dotychczasowego przebiegu życia często prowadzi do akceptacji własnego miejsca życiowego. Zachodzi tu bowiem relacja psychologicznej implikacji, jeśli zadowolony jestem z dotychczasowej swej biografii, to jej aktualny kształt, np. w postaci zajmowania określonej pozycji społecznej, sytuacji materialnej, zmuszony jestem uznać za zadowalający. "
Zrozum i zaakceptuj życie takim jakim jest bo gdy pozostaniesz w strzępkach myśli o złym losie, stracisz je, nie zauważalnie szybko.
Komentarze
Prześlij komentarz