Los, cebula, krokodyle łzy- mówi Piotr Rogucki
Zła karma od Alexa
szary świat, widzę.
Świat wewnętrzny i zewnętrzny.
Dzielący rzeczywistość.
Blask słońca, cień księżyca,
podmuch wiatru, ruch skrzydłami.
Palące się zorza z kolorem zachodu.
Czysta kartka i ja.
Zła karma od Alexa.
Wybudowanie domu myśli,
osiąga szczyt..
Fundamenty strachu wymieszane samotnością.
Paralotnia z martwym duchem,
Rzuca cień twoim myślom.
Poranne trudności, palące się gardło.
Smok zieje ogniem, wody zabrakło.
Wróciło, czekam aż minie..
Zła karma od Alexa
szary świat, widzę.
Świat wewnętrzny i zewnętrzny.
Dzielący rzeczywistość.
Blask słońca, cień księżyca,
podmuch wiatru, ruch skrzydłami.
Palące się zorza z kolorem zachodu.
Czysta kartka i ja.
Zła karma od Alexa.
Wybudowanie domu myśli,
osiąga szczyt..
Fundamenty strachu wymieszane samotnością.
Paralotnia z martwym duchem,
Rzuca cień twoim myślom.
Poranne trudności, palące się gardło.
Smok zieje ogniem, wody zabrakło.
Wróciło, czekam aż minie..
Komentarze
Prześlij komentarz