Przejdź do głównej zawartości

Znikam.. Zmieniam..Nie czuje..

Czas w którym nie czujemy nic, nie wiemy co powinniśmy. 
Czas leci, wszystko się toczy, zmienia, a my stoimy w miejscu, i nie wiemy NIC.
Taka totalna pustka, rozpiera na strzępy, niszy, zatrzymuje.
Pokazuje świat, zatrzymany w sekundzie.

Niby nic nie robimy, nie czujemy, a jednak zmiany zachodzą z prędkością, przez którą dzieje się jeszcze gorzej..
Ludzie od nas odchodzą, zostawiają wspomnienia, przez które blizny nie chcą się goić.
Los poniewiera nami jak tylko mu sie podoba, a my wkraczamy w życie, w cały jego urok coraz głębiej i to nas przeraża. Ale trzeba pamiętać.. i być świadomym jakimi silnymi osobami będziemy dnia następnego.

Doceńmy tych, którzy nawet nie rozumiejąc, są. Po prostu są i starają się.
Nie mogą pomóc, a mimo to cisza milczenia nas podtrzymuje.



Anioł stróż nad nami stoi, 
ochrania nasze serca,
modli się za nami,
i nie pozwala przestać.
Oddychać.
Być.
Trwać.
Czerpać. ~~M. 



Stój! Poczekaj! Nie uciekaj..
Życiem pokaż,
Nie daj się.
Bądź, trwaj, kochaj
marz, oddychaj, czekaj..
Upadaj i powstań,
Zaciśnij pięść, 
bądź waleczny, nie ociekaj sztucznością,
Pokazuj swoją duszę, nie kłam.. czekaj..~~M.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gra

 Szeptając bezsilnie próbowała przekazać światu, że opada z sił.  Że każda mała drzazga powoduje ogromny krwotok uczuć. Że ją niszczą mową i uczynkiem. Że niedługi jej czas egzystencji.  Mimowolnie stawała z każdym twarzą w twarz. Kontemplując rzeczywistość walczyła z otoczeniem.

Bycie ślepcem..

"Człowiek docenia, gdy straci" Ludzie, mając dużo ciągle chcą więcej.. lecz nie spodziewają się, że mogą to w takim tempie stracić. Jest pewien swego, tego co ma i nie posiada świadomości, że nic nie trwa wiecznie.. Bywa, że stajemy się kompletnymi ślepcami.. ślepcami losu.. Nadchodzi moment kiedy coś tracimy i w pewnej chwili dochodzi do nas myśl, że to było wszystkim. Było tym, czego tak oczekiwaliśmy, a poprzez swoją głupotę i obwinianie wszystkich dookoła nie widzimy w tym swojej winy, a bywa, że to wszystko, każdy szczegół, jest naszą winą. Po prosu tracimy to nieodwracalnie. Nie mamy nawet odwagi przeprosić. Jesteśmy tchórzami.. Czasami chciałoby się cofnąć wstecz, zrobić kilka rzeczy inaczej, żyć tam z tą teraźniejszą świadomością. Pamiętajmy, że los nie da nam kolejnej szansy cieszmy się z każdej chwili doceniajmy każdego człowieka uważajmy na słowa i czyny potrafią zniszczyć wszystko. PAMIĘTAJ.. NIGDY NIE WYPUSZCZAJ SWOJEGO SZCZĘŚCIA Z RĄK..

XXIw.

Koszmar zaglądnął w oczy ludzi pustki zastały ulice Zło wyszło na powierzchnie. W naszych głowach pojawił sie najczarniejszy scenariusz wygoda czasów nic nie znacząca Człowiek człowiekowi podejrzliwym spojrzeniem ciągły stres w oczach przerażenie, które zabija nasze poglądy. Zamknięci w czterech ścianach szukający odpowiedzi Pytamy Boga czym żeśmy zasłużyli Ziemi bunt czy Boga gniew zasiał panikę. Zatrzymać się należy i zastanowić mając czas żyjąc w kwarantannie jak za daleko to zaszło dlaczego człowiek człowiekowi taki los podarował co należy zrobić i co za lekcje wyciągnąć.