Przejdź do głównej zawartości

Samobójstwo..

Niektórzy nie dają rady..
Nie wierzą w dzień kolejny..
zostają przytłoczeni życiem,
problemami codziennymi.
Pragną spokoju, wiecznej równowagi.
Decydują się odejść..
Niektórzy z przypływem chwili,
a inni z wcześniejszą rekapitulacją.
Większość tych z pierwszej grupy, 
nie jest tego pewna, jak i do końca nie chce, 
lecz chwila wywiera na nim presje, 
z którą nie może sobie poradzić.



Osobiście nie wyobrażam sobie posiadać do takich osób pretensji czy dociekać dlaczego..
W życiu zdarzają się różnorakie sytuacje całkiem różniących się od siebie ludziom.
Wiem jak słabym można być i czasami nie da się już podnieść..Wszystko trzyma nas przy dnie i dodatkowo przytłacza.

Niektórzy twierdzą, że takie całkowite załamanie, które doprowadza do takich czynów może być genetyczne. W genach można odziedziczyć słabość czy wrażliwość emocjonalną ale nie tendencje do takiego postępowania. To sytuacje w jakich się znajdujemy mogą nas do tego doprowadzić. Wszystko zależy od jakości naszego życia.

W 2014r. w wypadkach zginęło ponad 4 tys. osób, a ponad 6 tys. popełniło samobójstwo..
Co to może oznaczać o naszych czasach, jak musi być ciężko tak dużej ilości osób w naszym otoczeniu. Podobno jest coraz więcej osób wykształconych w tym kierunku aby takim ludziom pomagać, a mimo to.. Dzieją się takie rzeczy...
Tak jak kiedyś wspomniałam.. Nie wiadomo jak wykształcony, oczytany człowiek nie będzie mógł porządnie pomóc i przede wszystkim zrozumieć takiego człowieka, który przychodzi do niego po jakąkolwiek pomoc. Jeżeli nie przeszliśmy równie ciężkich chwil, nie będziemy umieli zrozumieć powagi sytuacji, ponieważ z książek nie można nauczyć się życia. Warto zauważyć, że bardzo mało osób w ogóle chce zasięgnąć pomocy..

Nie bądźmy obojętni.. POMAGAJMY..



Lecz istnieje w ludzkim sercu
skażone zamiłowanie do równości,
które sprawia, że słabi starają się
ściągnąć silnych do swojego 
poziomu i które doprowadzają ludzi
do tego, że przedkładają równość
w niewoli nad nierówność w wolności"
                       Alexis De Tocqueville

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

XXIw.

Koszmar zaglądnął w oczy ludzi pustki zastały ulice Zło wyszło na powierzchnie. W naszych głowach pojawił sie najczarniejszy scenariusz wygoda czasów nic nie znacząca Człowiek człowiekowi podejrzliwym spojrzeniem ciągły stres w oczach przerażenie, które zabija nasze poglądy. Zamknięci w czterech ścianach szukający odpowiedzi Pytamy Boga czym żeśmy zasłużyli Ziemi bunt czy Boga gniew zasiał panikę. Zatrzymać się należy i zastanowić mając czas żyjąc w kwarantannie jak za daleko to zaszło dlaczego człowiek człowiekowi taki los podarował co należy zrobić i co za lekcje wyciągnąć.

Czasami

W pewnym momencie w człowieku coś pęka Jedyny rodzaj emocji to żal   I bezsilność   Nie ma wokół żadnej osoby która stawia Cię ponad wszystko  Ale to nic  Zbierasz lekcje tworząc niezniszczalna ścianę I już nikomu nie pozwolisz jej zniszczyć. 

Dziękuje wam..

W życiu każdego człowieka przewija się mnóstwo ludzi, pojawiają się, odchodzą, ale nie tak do końca. Zostają w naszym sercu czy głowie, zazwyczaj z negatywnymi cechami. Bywa,że w sercu nie ma dla nich miejsca. Czy to dobrze, że tak jest? owszem. Uczą nas nowych rzeczy, doświadczeń, pokazują inną stronę życia, mimo tego, że potem znikają. Niektórych stać na normalną rozmowę, czy sam szacunek po tym co się przeszło, a niektórzy? Nie są na tyle dojrzali. Dziękuje. Dziękuje każdemu kto przewinął się przez moje życie, nienawidzę was, czy szanuje, nie ma to znaczenia, nie można mieć nad tym kontroli. Dziękuje, że pokazaliście, że nie można ufać, bo to zbyt cenne. Ktoś tak bez wyrzutów przyjdzie i wszystko zabierze. Niektórzy nie są dla nas warci niczego. Poczekaj na tą osobę, której otworzysz serce i myśli, obnażysz każdą swoją cząstkę, ale uważaj.. Zanim to zrobisz, zastanów się, bo potem nie zostanie Ci już nic. Dziękuje, za te łzy, które wylałam, które uświadomiły mi wszystko. Dzię...