Przejdź do głównej zawartości

cd. III Słuchanie i wyrażanie swoich myśli

5. " Osobiste slogany
Afirmacje na dziś
W dzisiejszych czasach światem rządzą korporacje. Każdy, nawet najbardziej mierny przedsiębiorca musi mieć zdefiniowaną misję. Może to być slogan, dżingiel reklamowy, ciekawa puenta, logo albo wiele innych sztuczek reklamowych, które przyciągają uwagę konsumenta.
Aby znaleźć swoje miejsce w tym komercyjnym zamęcie, musisz stworzyć własny slogan. Inne, łagodniejsze określenie sloganu to "afirmacja". Nieważne, jak go nazwiesz; ważne, żeby przypominał Ci o celu, wskazywał właściwy kierunek, gdy zoboczysz z kursu i chronił Cię przed negatywnym wpływem kultur, rodziny i własnych wątpliwości. Pomoże Ci również określić wartości, którymi się kierujesz i skoncentrować działania na tym, żebyś stał  się bardziej asertywny, a mniej pasywny lub agresywny. Postaraj się, żeby twój slogan był krótki i prosty i żeby miał pozytywny wydźwięk:
* Czasami mam prawo stawiać się na pierwszym miejscu
* Mogę wybaczyć sobie błędy, które popełniłem
*Moje uczucia są uzasadnione i to ja jestem ich ostatecznym sędzią
*Mam prawo do wyrażania włąsnych opinii
*Mogę zmienić zdanie jeśli będę tego chciał
*Mogę prosić o pomoc, gdy jej potrzebuje
* Mogę zmienić to, co mi się nie podoba
* Nie muszę słuchać rad innych ludzi
* Mam prawo mówić "nie"
* Mój czas jest moją własnością
* Jestem odpowiedzialny tylko za swoje problemy, nie za cudze
* Kiedy coś mnie boli albo jest mi źle, mogę to powiedzieć głośno"

Pamiętaj o tym, że masz swoje prawa, możesz wrażać swoje zdanie i decydować za siebie.
Warto posiadać swój własny slogan, który będzie naszym własnym przykazaniem, naszą zasadą.
Powtarzaj ją sobie przed snem, nad ranem i zawsze kiedy życie postawi Cię przed ciężką sytuacją.

6."Najpierw mów do siebie
ćwiczenie z pustym krzesłem
* Postaw dwa krzesła naprzeciwko siebie, postaraj się, żeby nikt Ci nie przeszkadzał. Najpierw usiądź na pierwszym krześle, drugie jest przeznaczone dla osoby, z którą chcesz wyjaśnić jakąś sprawę.
* Zamknij oczy i pomyśl o sytuacji, która wywołała Twój problem. Postaraj się, żeby obraz był żywy i jak najbardziej realny,
* Spróbuj zidentyfikować problem i zastanów się co czujesz.
* Opowiedz o problemie i swoich uczuciach osobie, która siedzi na pustym krześle.
* Powiedz osobie naprzeciwko, czego od niej oczekujesz.
* Kiedy już wykorzystasz wszystkie sposoby aby powiedzieć co Cię gryzie zastanów się jak naprawdę powinna przebiegać ta rozmowa. Możesz także wyobrazić sobie jakby zareagował twój rozmówca.
Dobrze zastanów się, co chcesz powiedzieć, przećwicz dialog kilka razy i dopiero wtedy porozmawiaj z tą osobą. "

Brakuje mi w tym jednej rady. Myślę, że powinniśmy przede wszystkim ochłonąć np po kłótni z dana osobą, jeżeli taka nastąpiła, lub jeszcze przed tym skonfrontować siebie z danym dialogiem " na sucho" , później po praz kolejny, aby zdać sobie sprawę jak emocje wpływają na przebieg rozmowy. Bywa, że po ostrej wymianie zdań z daną osobą, pragniemy szybko z nią to wyjaśnić, pod wpływem wielu negatywnych emocji, później natomiast zdarza się, że żałujemy naszych słów, kiedy jest już za późno. Pamiętajmy, aby nie zapomnieć o opanowaniu..

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Gra

 Szeptając bezsilnie próbowała przekazać światu, że opada z sił.  Że każda mała drzazga powoduje ogromny krwotok uczuć. Że ją niszczą mową i uczynkiem. Że niedługi jej czas egzystencji.  Mimowolnie stawała z każdym twarzą w twarz. Kontemplując rzeczywistość walczyła z otoczeniem.

Bycie ślepcem..

"Człowiek docenia, gdy straci" Ludzie, mając dużo ciągle chcą więcej.. lecz nie spodziewają się, że mogą to w takim tempie stracić. Jest pewien swego, tego co ma i nie posiada świadomości, że nic nie trwa wiecznie.. Bywa, że stajemy się kompletnymi ślepcami.. ślepcami losu.. Nadchodzi moment kiedy coś tracimy i w pewnej chwili dochodzi do nas myśl, że to było wszystkim. Było tym, czego tak oczekiwaliśmy, a poprzez swoją głupotę i obwinianie wszystkich dookoła nie widzimy w tym swojej winy, a bywa, że to wszystko, każdy szczegół, jest naszą winą. Po prosu tracimy to nieodwracalnie. Nie mamy nawet odwagi przeprosić. Jesteśmy tchórzami.. Czasami chciałoby się cofnąć wstecz, zrobić kilka rzeczy inaczej, żyć tam z tą teraźniejszą świadomością. Pamiętajmy, że los nie da nam kolejnej szansy cieszmy się z każdej chwili doceniajmy każdego człowieka uważajmy na słowa i czyny potrafią zniszczyć wszystko. PAMIĘTAJ.. NIGDY NIE WYPUSZCZAJ SWOJEGO SZCZĘŚCIA Z RĄK..

XXIw.

Koszmar zaglądnął w oczy ludzi pustki zastały ulice Zło wyszło na powierzchnie. W naszych głowach pojawił sie najczarniejszy scenariusz wygoda czasów nic nie znacząca Człowiek człowiekowi podejrzliwym spojrzeniem ciągły stres w oczach przerażenie, które zabija nasze poglądy. Zamknięci w czterech ścianach szukający odpowiedzi Pytamy Boga czym żeśmy zasłużyli Ziemi bunt czy Boga gniew zasiał panikę. Zatrzymać się należy i zastanowić mając czas żyjąc w kwarantannie jak za daleko to zaszło dlaczego człowiek człowiekowi taki los podarował co należy zrobić i co za lekcje wyciągnąć.